CPS 19: Dobrze się dzieje w sporcie łódzkim

Zanim przejdę do tak zwanego sedna, czyli spraw sportowych, trzeba wyjaśnić cóż zacz za "bydlę", to tajemnicze - CPS? Zagadka nie jest jakaś wyjątkowo trudna, to skrót od nazwy, obecnego od marca na naszych łamach, cyklu felietonów sportowych mojego zresztą autorstwa. Sam tytuł właściwie nic nie winien, ale nazywanie kolejnych artykułów w prawie identyczny sposób (poza datą) stało się z biegiem czasu nieco uciążliwe i hamowało wyobraźnię przy tworzeniu bardziej chwytliwych dla Czytelników treści. Tak więc, pozostając przy idei systematycznego komentowania pewnych działów sportowych, bliskich autorowi, uciekniemy od nazewniczej monotonii. Na koniec, na wszelki wypadek wyjaśnienie dotyczące liczby. Oczywiście dzisiejszy artykuł jest dziewiętnastym z kontynuowanej serii.
Nawiązując już na początku do literackiej klasyki z niewielką domieszką aktualności sportowych - "dobrze się dzieje w sporcie łódzkim", natomiast źle w sporcie olimpijskim (polskim ma się rozumieć). Trwająca od ponad tygodnia "zeszłoroczna" olimpiada w Tokio specjalnie polskim kibicom radości nie przynosi. Ze znalezieniem "plusów dodatnich", tu nawiązanie do pewnego nowego polskiego klasyka(?), miałby kłopot nawet największy optymista, co ja mówię, nawet świętujący teraz sukcesy przedstawiciel zawodu "dziennikarza" siewcy wszechobecnej propagandy nie podołałby zadaniu.
Z Tokio dobiegają do nas wiadomości złe albo takie sobie. Przed wyjazdem na igrzyska szumnie zapowiadano rekordową ilość medali. Z tym, że zamiast planowanych ponad 20, szykuje się znacznie mniej. Czyżbyśmy mieli nawiązać do osiągnięć sprzed 100 lat? Do końca lipca nasi reprezentanci zdobyli tylko dwa medale. Jeden we wioślarstwie a drugi, ten z najszlachetniejszego kruszcu, w lekkoatletyce.
Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann, które wywalczyły srebrny medal igrzysk olimpijskich w Tokio w czwórce podwójnej, wróciły już do Polski. Natomiast członkowie złotej sztafety 4x400 metrów: Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic i Kajetan Duszyński a także rezerwowi półfinaliści (Dariusz Kowaluk, Iga Baumgart-Witan oraz Małgorzata Hołub-Kowalik), pozostają jeszcze "w boju".
Póki co, dwa z obiecanej dwudziestki(+). Mamy kilku tzw. pewniaków, ale może lepiej nie zapeszać. Przy całym szacunku dla osiągnięcia polskiej sztafety, bieg damsko-męski jakoś nasuwa skojarzenia do być może planowanej konkurencji, biegu tyłem na rękach w czerwonej czapce z daszkiem. Jakoś nawyki starego kibica nie tolerują nowoczesnych pomysłów, tam gdzie wydają się zbyteczne.
Ponarzekał? Ponarzekał, to może na koniec coś pozytywnego? Na szczęście lokalnie mamy powody do zadowolenia. Ruszyły rozgrywki I ligi i oba nasze czołowe kluby pokazały zaskakująco dobrą formę.
W piątek ŁKS rozegrał mecz wyjazdowy w Tychach, gdzie praktycznie przez większość czasu dyktował warunki. Akcje na boisku naszych zawodników mogły cieszyć, widać dobrą rękę nowego szkoleniowca. Niestety łodzianie nie zdołali utrzymać prowadzenia i pojedynek zakończył się remisem, ale pamiętajmy, że tyszanie, to także kandydat do awansu w bieżącym sezonie.
Dziś efektownie zaprezentował się Widzew, wyraźnie pokonując na swoim boisku Sandecję Nowy Sącz 3:0. Także i tu cieszyła forma zawodników a akcje łodzian były składne. Klub tak grający może słusznie zgłosić swoje aspiracje do walki o czołowe miejsca w I lidze.
Za tydzień ŁKS będzie gościł beniaminka, Skrę Częstochowa a Widzew zagra w Sosnowcu z Zagłębiem. Myślę, że cztery punkty dla łódzkich klubów, to plan minimum. Po cichu liczę na sześć.
Kolejka 1: 31 lipca - 1 sierpnia 2021 |
Arka Gdynia | 1-1 | Zagłębie Sosnowiec |
Michał Bednarski 62 - Aléx Tanque 72 (k) | ||
Widzew Łódź | 3-0 | Sandecja Nowy Sącz |
Michał Grudniewski 19, Karol Danielak 40, Paweł Tomczyk 64 (k) | ||
Górnik Polkowice | 1-1 | Podbeskidzie Bielsko-Biała |
Mariusz Szuszkiewicz 72 - Kamil Biliński 45 | ||
Odra Opole | 1-4 | Miedź Legnica |
Krzysztof Janus 66 (k) - Krzysztof Drzazga 11, 53, Maxime Dominguez 48, Kamil Zapolnik 80 | ||
GKS Katowice | 2-2 | Resovia |
Adrian Błąd 18, Filip Szymczak 52 - Bartosz Jaroch 74, Aleksander Komor 90 | ||
GKS Tychy | 1-1 | ŁKS Łódź |
Krzysztof Wołkowicz 74 - Antonio Domínguez 52 | ||
Stomil Olsztyn | 1-2 | Chrobry Głogów |
Merveille Fundambu 70 - Oliver Práznovský 20, Mateusz Bochnak 34 | ||
Korona Kielce | 2-0 | Skra Częstochowa |
Marcin Szpakowski 44, Jakub Łukowski 45 | ||
GKS 1962 Jastrzębie | 0-2 | Puszcza Niepołomice |
Daniel Feruga 45 (s), Piotr Mroziński 82 |
1 | Miedź Legnica | 1 | 3 | 4-1 | 1-0-0 | 0-0-0 | 1-0-0 |
2 | Widzew Łódź | 1 | 3 | 3-0 | 1-0-0 | 1-0-0 | 0-0-0 |
3 | Korona Kielce | 1 | 3 | 2-0 | 1-0-0 | 1-0-0 | 0-0-0 |
4 | Puszcza Niepołomice | 1 | 3 | 2-0 | 1-0-0 | 0-0-0 | 1-0-0 |
5 | Chrobry Głogów | 1 | 3 | 2-1 | 1-0-0 | 0-0-0 | 1-0-0 |
6 | GKS Katowice | 1 | 1 | 2-2 | 0-1-0 | 0-1-0 | 0-0-0 |
7 | Resovia | 1 | 1 | 2-2 | 0-1-0 | 0-0-0 | 0-1-0 |
8 | Arka Gdynia | 1 | 1 | 1-1 | 0-1-0 | 0-1-0 | 0-0-0 |
9 | GKS Tychy | 1 | 1 | 1-1 | 0-1-0 | 0-1-0 | 0-0-0 |
10 | Górnik Polkowice | 1 | 1 | 1-1 | 0-1-0 | 0-1-0 | 0-0-0 |
11 | ŁKS Łódź | 1 | 1 | 1-1 | 0-1-0 | 0-0-0 | 0-1-0 |
12 | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 1 | 1 | 1-1 | 0-1-0 | 0-0-0 | 0-1-0 |
13 | Zagłębie Sosnowiec | 1 | 1 | 1-1 | 0-1-0 | 0-0-0 | 0-1-0 |
14 | Stomil Olsztyn | 1 | 0 | 1-2 | 0-0-1 | 0-0-1 | 0-0-0 |
15 | GKS 1962 Jastrzębie | 1 | 0 | 0-2 | 0-0-1 | 0-0-1 | 0-0-0 |
16 | Skra Częstochowa | 1 | 0 | 0-2 | 0-0-1 | 0-0-0 | 0-0-1 |
17 | Odra Opole | 1 | 0 | 1-4 | 0-0-1 | 0-0-1 | 0-0-0 |
18 | Sandecja Nowy Sącz | 1 | 0 | 0-3 | 0-0-1 | 0-0-0 | 0-0-1 |
Autor: Antonio Tajuelo, https://www.flickr.com/people/38193766@N08
This file is licensed under the Creative Commons Attribution 2.0 Generic license.
Komentarze (0)