Trzy razy nie

Sięgając pamięcią do niezbyt odległych czasów, większość z nas pamięta o tym jak Polska miała stać się drugą Japonią. Gdy to nie wyszło, to ktoś tam wyskoczył z nowym projektem pod nazwą "Druga Irlandia". Także i tu potwierdziło się, że łatwiej jest wyskoczyć z chwytliwym hasłem a trudniej to zrealizować. Proza życia wspierana z wielkim zaangażowaniem przez, wszechobecnych od lewa do prawa, zwolenników poprawiania swojego bytu kosztem łamania konstytucji i prawa, doprowadziła nas tam gdzie obecnie się znajdujemy.
Pierwsza od kilku lat ostrzejsza zima właściwie dobiegła już końca a to pokazało w jakim stanie są polskie drogi. Brak mroźnych miesięcy w poprzedniej dekadzie dodatkowo uśpił i tak mocno sennych drogowców a może lepiej stwierdzić - władze miasta. Kilka tygodni niskich temperatur doprowadziło nawierzchnie wielu łódzkich ulic do stanu katastrofalnego. Jazda samochodem przypominała zawody w narciarskim slalomie a brak czujności mógł doprowadzić do bardzo przykrych konsekwencji.
Dziur w asfalcie było nie mniej, niż w serze szwajcarskim. Może więc powinniśmy starać się być "Drugą Szwajcarią"? Skojarzenie nie do końca ścisłe, ale co tam, następne hasło brzmiące całkiem nieźle. Pełen czarnych myśli kolejny raz udałem się samochodem do pracy, obserwując z wielkim skupieniem stan dróg i... z pozytywnym zaskoczeniem zauważyłem, że Szwajcarią, w złym znaczeniu tego słowa, nie zostaniemy.
Dzielna ekipa drogowców pracowicie załatała dotychczas pokiereszowaną niemożebnie ulicę Chocianowicką. Dziury załatane choćby prowizorycznie, a tak to wyglądało, dały szansę na niezgubienie koła. Przy potwierdzeniu się prognoz o braku przymrozków do końca kalendarzowej zimy, ZDiT zyskał dwa-trzy miesiące na wymianę nawierzchni w miejscach najbardziej zniszczonych. Oby ten czas został wykorzystany mądrze bo szufelka gorącego asfaltu w dziurach, to rozwiązanie na krótką metę.
To, że nie zostaliśmy drugą Japonią, czy Irlandią mogło martwić. Obyśmy trwale nie zostali Szwajcarią w najgorszym możliwym drogowym skojarzeniu. Oby prezydent Zdanowska właściwie wykorzystała chudnące zasoby budżetu miasta i zaczęła remontować drogi, które w pierwszej kolejności tego wymagają.
Zdjęcie pobrane z: https://pixabay.com/pl/photos/asfalt-crack-tle-linia-drogi-315756/
Autor: PublicDomainPictures.
Pixabay License.
Obraz skadrowany.
Komentarze (2)